niedziela, 16 października 2011

Wybrałem Opole

   
Mimo, że młody to z wielkim doświadczeniem. Ma już za sobą występy w polskiej ekstralidze, a także za oceanem. W tym sezonie wraca do Orlika, którego jest wychowankiem. O celach Orlika, możliwościach awansu i tym dlaczego zagra ponownie w Orliku z Bartłomiejem Bychawskim rozmawiała Joanna Knetsz

    1.       Witamy ponownie w Opolu. Dlaczego zdecydowałeś się na grę w Orliku?
B: Duży wpływ na moja decyzję miało podjęcie studiów w Opolu. W Polsce ciężko jest się utrzymać z hokeja, dlatego musiałem się zdecydować, czy wybrać karierę, czy też naukę, która może mi zapewnić w przyszłości dobrą pracę. Nie bez znaczenia również było to, że w Opolu mam dziewczynę. 

2.      Grałeś też za oceanem w juniorskim zespole Powassan Dragons występującym w lidze GMHL. Dlaczego wróciłeś do Polski?
B: Wszystko zaczęło się od testów w Sosnowcu, przyjechał trener z Kanady i spodobała mu się moja gra. Zdecydowałem się na wyjazd, byłem tam pięć miesięcy. Grałem, ale nie dostawałem za to pieniędzy, pojawiły się również kłopoty finansowe związane z mieszkaniem. Później dostałem powołanie na kadrę, a związek miał zapłacić za mój bilet powrotny, skorzystałem z okazji i wróciłem do Polski. Podpisałem wtedy kontrakt z Jastrzębiem i dograłem sezon do końca.

3.      A czy hokej w Kanadzie różni się jakoś specjalnie od tego w Polsce?
B: Tak i to zdecydowanie. Tam liczy się przede wszystkim gra ciałem, trzeba być silnym i dobrze zbudowanym. Hokeiści w Kanadzie są też bardzo zawzięci i zawsze grają do samego końca. Za oceanem jest też inna mentalność i inne podejście do hokeja.

4.      Jakie cele ma Orlik w sezonie 2011/2012? 
B: Cel jest jeden awansować, ale liczyć się będzie zaangażowanie i ambicja zespołu, bo bez tego nie ma co myśleć o zwycięstwach w poszczególnych meczach.

5.      Jak oceniasz szanse drużyny na awans?
B: Szanse na pewno są, ale potrzeba ciężkiej pracy, aby stały się one realne. Mamy bardzo dobry zespół, jest chęć do walki, zawodnicy mają ambicję, teraz tylko trzeba to wykorzystać. Na pewno ciężko będzie wygrać mecze z HC GKS Katowice, czy KTH Krynica, ale na pewno będziemy walczyć. 

6.      Jak na razie przygotowania nie idą najlepiej. Trzy sparingi i trzy porażki dlaczego?
B: Po pierwsze mieliśmy mocnych rywali. Zagraliśmy z ekstraligowym Jastrzębiem
( Orlik przegrał 1: 11), z którym nie mieliśmy szans na zwycięstwo. Mecz z Katowicami
( również porażka 3: 7), też nie był najgorszy w naszym wykonaniu, zagraliśmy tylko na 2 pary obrońców i 3 ataki, więc ciężko było wygrać. Co do meczu z reprezentacją Polski do lat 20( porażka Orlika 4:6), był to nasz pierwszy mecz w sezonie, na lodzie byliśmy bardzo krótko, więc brakowało jeszcze zgrania.

7.      A jaki ty stawiasz sobie cel na najbliższy sezon?
B:Chcę być najlepszym obrońcą w 1 lidze hokeja i mieć na swoim koncie jak najmniej straconych bramek.

Dziękuję bardzo i życzę powodzenia
B: Ja również dziękuję

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz